Podobno gdzie diabeł nie może, tam babę pośle... A co się stanie, jeśli to kobieta poprosi o pomoc siły nieczyste? Zwłaszcza, gdy w grę wchodzi miłość i namiętność, ale także samotność oraz poczucie odrzucenia? W fantastyczny sposób przedstawił to Molier w swojej sztuce „Dziewice i mężatki”. Tytułowe dziewice poszukują miłości, ale nie one jedne czują się samotne – mężatki bowiem znudziły się już swoim mężom. Wszystkie mają więc ten sam cel – być kochaną. Na ich prośbę wkarczają do akcji duchy i biesy, a co z tego wyniknie będzie się można przekonać już 12 grudnia w stołecznym Teatrze Ateneum.
Dawna Chłodna 25 odrodziła się jak feniks, tyle że tym razem…