Pomnik Bohaterów Getta
Pomnik Bohaterów Getta w Warszawie mieści się przy ul. Zamenhofa, w sąsiedztwie Muzeum Historii Żydów Polskich. Jego lokalizacja nie jest przypadkowa, bo właśnie tu w 1943 roku doszło do pierwszej konfrontacji między dwoma stronami w czasie Powstania w Getcie Warszawskim.
Powstanie upadło, a Niemcy dokończyli eksterminację Żydów. Jednak odwaga i waleczność mieszkańców getta nigdy nie została im zapomniana.
Pierwszy Pomnik Bohaterów Getta, w formie pamiątkowej kolistej tablicy, został odsłonięty już trzy lata po upadku powstania, dzięki staraniom Centralnego Komitetu Żydowskiego. Na jego froncie widniał liść palmowy (symbolizujący męczeństwo), hebrajska litera „B“ oraz napis w trzech językach (polskim, hebrajskim i jiidysz): „Tym, którzy polegli w bezprzykładnej bohaterskiej walce o Godność i Wolność narodu żydowskiego, o Wolną Polskę, o wyzwolenie człowieka - Żydzi Polscy". Otaczający tablice, czerwony piaskowiec, miał nawiązywać do przelanej krwi.
Zaledwie 5 lat później, w rocznicę powstania, odsłonięto obok kolejny pomnik Bohaterów Getta, który w takim stanie trwa w warszawskiej przestrzeni aż do dziś. Był to jeden z pierwszych pomników powstałych ze względu na wojenne wydarzenia. Autorem pomnika był rzeźbiarz Natan Rapaportow. Wykonano go w całości z brązu i granitu, który miał służyć Niemcom do wybudowania pomnika zwycięstwa w Berlinie. U jego podstaw wyłożono także płyty z labradorytu, które, zamówione niegdyś przez ministra III Rzeszy, miały z kolei stanowić materiał na pomniki Hitlera. Przewrotny los nadał im nową funkcję.
Pomnik Bohaterów Getta został sfinansowany ze składek organizacji żydowskich. Stanowi on dość pokaźną bryłę o wysokości ok. jedenastu metrów. W jej środku, po zachodniej stronie, umieszczono rzeźbę w formie prostokąta, która ukazuje Żydów w walecznym akcie: w samym centrum przedstawiono Mordechaja Anielewicza (przywódcę powstania) z granatem w dłoni. Otoczony jest on przez trzy osoby: starca, młodego chłopca oraz kobietę. Wszyscy trzymają w ręku narzędzia walki - karabin, granaty i butelki z benzyną. U ich stóp spoczywają zwłoki jednej z ofiar powstania, a nad głowami unosi się w płomieniach kobieta z dzieckiem. Jest to niezwykła alegoria cierpienia i bohaterskiej walki. Po wschodniej stornie pomnika znajduje się płaskorzeźba ukazująca cierpienie kobiet, starców i dzieci prowadzonych przez hitlerowców w niewiadomym kierunku. Na pomniku widnieje także napis w języku polskim, hebrajskim i jiidysz: „Naród żydowski swym bojownikom i męczennikom”. Pomnik w całości miał nawiązywać do paryskich komunardów na ścianach cmentarza Pere-Lachaise.
Chociaż minęło już wiele lat od tamtych tragicznych wydarzeń, co roku w rocznicę Powstania Żydowskiego w Getcie, odbywają się tu uroczystości upamiętniające ten czas. Biorą w nich udział najwyższe władze państwowe i przedstawiciele instytucji żydowskich. To również tu w 1970 roku Willy Brandt, kanclerz Niemiec, dokonał ważnego gestu, kiedy to po złożeniu wieńca ukląkł przed pomnikiem na znak żalu.